tutaj możesz rozwijać wyobraźnię
Kiedy zacząłem wstawać myślałem, że te wczorajsze wydarzenia to był sen ale nie to działo się naprawdę.
Od razu wyszedłem z bazy poszedłem odpalić ognisko i upiec mięso po jedzeniu poszedłem szukać wody pitnej.
Ze szkoły wiedziałem że nie można pić słonej wody czyli wody z mórz i oceanów.
Szukałem gdzieś 10 godzin i znalazłem musiałem ją jakoś wypić więc podkopałem się trochę żebym mógł dosięgnąć wody i zacząłem pić.
Po wypiciu pomyślałem, że będzie trzeba przenieść trochę do bazy na szczęście miałem ostry kamień więc zrobiłem z drewna wielką miskę.
Po napełnieniu miski musiałem naznaczyć drogę żebym później nie musiał znowu szukać.
Zacząłem kłaść z kawałków drewna strzałki w stronę wody.
Wracałem do bazy około 5 godzin w biegu bo musiałem jeszcze poszukać czegoś co się nada na linę.
Szukałem długo ale wreszcie znalazłem bardzo wytrzymałą trawę i wiedziałem że będę mógł zrobić narzędzia.
Słońce już zachodziło a ja szybko rozpaliłem ognisko i upiekłem mięso wszystko szybko zjadłem i popiłem wodą.
Szybko musiałem zabarykadować bazę żeby nie weszły mi te wybuchające stwory.
Położyłem się i myślałem o tych strasznych potworach i wymyśliłem im nazwę Creeper.
Później pomyślałem o tym co będę jutro robił i zasnąłem.
Offline