Wstałem i pomyślałem że nie mogę dłużej mieszkać w tak małej bazie czas zrobić dom. Zjadłem śniadanie,poszedłem po wodę i zacząłem szukać materiałów. Gdy znalazłem dużo kamienia pomyślałem że takim czymś domu nie zbuduję. Poszedłem zapalić ognisko i próbowałem przetopić kamień. Przetapiałem kamień prawie 30 minut i pomyślałem że do wieczora zrobię z 15 takich kamieni. Poszedłem po tyle i cały czas przetapiałem kamienie. Zobaczyłem że kamienie się kończą a dopiero była gdzieś około 14 więc poszedłem po więcej kamieni i znalazłem trochę węgla. Ucieszyłem się i dalej kopałem aż wreszcie wykopałem 40 głazów. Gdy kamień się przetapiał poszedłem po gałęzie i zacząłem robić pochodnie. Przetopiły się prawie wszystkie kamienie i już słońce zaczęło znikać za horyzontem. Zobaczyłem creepery przestraszyłem się szybko podpaliłem pochodnie postawiłem 4 przed bazą i 2 w bazie szybko zabarykadowałem bazę. Zostawiłem tylko małą dziurkę żeby patrzeć patrzałem i zobaczyłem że creepery zaczęły uciekać na początku nie wiedziałem dlaczego. Myślałem myślałem i pomyślałem że creepery w nocy boją się światła. To był najlepszy dzień na tym świecie pomyślałem i poszedłem spać. A był to już koniec 5 dnia.
|