Kiedy wstałem od razu wiedziałem co zrobić zjadłem,napiłem się i poszedłem robić broń. Zrobiłem łuk i 50 strzał z gałęzi i małych ostrych kamieni. Robienie broni zajęło mi pół dnia więc poszedłem jeść obiad. Po tym jak zjadłem wyszedłem z bazy i zobaczyłem wiele creeperów. Wziąłem broń i zacząłem uciekać pobiegłem daleko i strzelałem w nich problem był w tym że ja nie umiem strzelać z łuku. Wreszcie zabiłem 2 creeperów,ale zaczęło mi brakować strzał. Pobiegłem do lasu zrobić miecz i dużo strzał. Kiedy skończyłem robić broń i strzały zobaczyłem ogromnego pająka zacząłem go atakować mieczem lecz gdy go zabiłem zaczęły nadchodzić creepery. Strzelałem w creepery i zabiłem 5,i wtedy przyszły pająki. Było ich jeszcze więcej niż creeperow i wtedy wymyśliłem plan. Pobiegłem do pająków a creepery za mną i jak wybuchły to zabiły wszystkie pająki zaczęło robić się ciemno więc pobiegłem do bazy zjadłem,i wypiłem. Zabarykadowałem bazę tak jak zawsze i poszedłem spać.
|